Policja z Otwocka zrealizowała skuteczną operację, w wyniku której aresztowano pięć osób podejrzewanych o kradzież ciągnika siodłowego. Funkcjonariusze odnaleźli niekompletny pojazd w jednym z ustronnych miejsc pod Warszawą. Złożono już zarzuty i na jeden osobnik, który był centralną postacią w tej sprawie, nałożono areszt.

Kiedy do rąk funkcjonariuszy zajmujących się walką z przestępczością motoryzacyjną trafiła sprawa o kradzieży ciągnika siodłowego o wartości przekraczającej 350 tysięcy złotych, natychmiast rozpoczęli śledztwo. Świadectwo zdarzenia prowadziło ich do powiatu węgrowskiego. Ich zadaniem było ustalenie lokalizacji tajemniczej „dziupli”, gdzie miało miejsce demontowanie pojazdu. Pięć dni po zgłoszeniu, policjanci zdobyli dokładny adres miejsca, gdzie prowadzone były nielegalne działania. Wtedy przystąpili do działania, wchodząc na teren posesji i przeprowadzając przeszukanie – jak poinformował Patryk Domarecki, rzecznik prasowy policji w Otwocku.

W wyniku przeszukania, funkcjonariusze aresztowali czterech mężczyzn: dwóch 19-latków, jednego 45-latka i jednego 66-latka. Na posesji odnaleźli demontowany pojazd oraz wiele części samochodowych. Śledczy i technik kryminalistyki na miejscu zabezpieczyli dowody niezbędne do prowadzenia dochodzenia. Działania te były wspierane przez specjalistę z Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej – jak podał rzecznik.

Praca śledczych nie skończyła się na tym punkcie. Ustalili, że kluczową rolę w sprawie pełni 39-letni mieszkaniec powiatu mińskiego, który został również zatrzymany – jak dodał rzecznik.

Trwa śledztwo w tej sprawie. Jak informuje rzecznik, prokurator z Prokuratury Rejonowej w Garwolinie postawił zarzuty paserstwa mienia o znacznej wartości pierwszej czwórce zatrzymanych mężczyzn. Trzech z nich zostało objętych dozorem policyjnym, a jeden dodatkowo musiał wpłacić poręczenie majątkowe w kwocie 10 tysięcy złotych.

39-latek usłyszał zarzuty kradzieży mienia o znacznej wartości, za które prawo przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności. Prokurator wystąpił z wnioskiem do sądu o zastosowanie trzymiesięcznego aresztu wobec tego mężczyzny. Sąd podzielił tę opinię – jak czytamy w komunikacie.