St. post. Eryka Banasik i st. post. Maciej Wojtczak, policjanci z Wydziału Patrolowo-Interwencyjnego z Bemowa, to doskonałe przykłady, że obowiązki służby mundurowej nie kończą się po opuszczeniu komisariatu. Na drodze do pracy rozpoznali kierowcę, który powinien unikać miejsca za kierownicą. Mężczyzna, będący w wieku 58 lat, miał zakaz prowadzenia pojazdów od września 2023 roku. Zignorowanie decyzji administracyjnej o tak drastycznym charakterze może skutkować konsekwencjami prawnymi, takimi jak grzywna, ograniczenie wolności lub nawet dwuletnia kara pozbawienia wolności.

Podczas dojazdu na służbę, patrolujący teren Wydział Patrolowo-Interwencyjny z Bemowa zauważył pojazd marki MG. Za kierownicą auta znajdował się dobrze znany funkcjonariuszom mężczyzna. Udowodniono mu wcześniej brak uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze bez wahania podjęli decyzję o interwencji, o której od razu powiadomili oficera dyżurnego w komisariacie na Bemowie. Okazało się, że mężczyzna faktycznie posiada zakaz kierowania pojazdami na okres 5 lat, obowiązujący od września 2023 roku.

Przypominamy, że prowadzenie samochodu wbrew wydanemu zakazowi może skutkować aresztowaniem i pięcioletnim wyrokiem pozbawienia wolności. Sąd może dodatkowo orzec dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Jeśli zaś zignorujemy decyzję o cofnięciu uprawnień do kierowania, możemy spędzić za kratkami nawet dwa lata.